Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Sorry, ale nie kumam ludzi, którzy piszą że zła jakość zdjęcia albo jeszcze nie zagojone. To nie jest żadnym argumentem by stwierdzić że dane "coś" jest niby tatuażem. Mogę śmiało napisać że po zagojeniu będzie jeszcze gorzej...
Czemu ty nie używasz żadnych maści? Ten jak i kilka innych które już u ciebie widziałem nie są w żaden sposób pielęgnowane, za kilka lat będą niebieskie i wyblakłe...
Zalecam kupno dobrego tuszu, nie jest duży wydatek i maści do gojenia... Masz już kilka tatuaży a zachowujesz się z tą niedbałością jak dzieciak z pierwszym tatuażem...
Pozdro
Sorry, ale nie kumam ludzi, którzy piszą że zła jakość zdjęcia albo jeszcze nie zagojone. To nie jest żadnym argumentem by stwierdzić że dane "coś" jest niby tatuażem. Mogę śmiało napisać że po zagojeniu będzie jeszcze gorzej...
Czemu ty nie używasz żadnych maści? Ten jak i kilka innych które już u ciebie widziałem nie są w żaden sposób pielęgnowane, za kilka lat będą niebieskie i wyblakłe...
Zalecam kupno dobrego tuszu, nie jest duży wydatek i maści do gojenia... Masz już kilka tatuaży a zachowujesz się z tą niedbałością jak dzieciak z pierwszym tatuażem...
Pozdro